Dyrektor generalny Disneya zaprzecza plotkom o przejęciu Apple

Obecny dyrektor generalny Disneya zaprzecza plotkom o przejęciu Apple

Przejęcia firm z branży technologicznej i medialnej nie należą do rzadkości, zwłaszcza wśród wielkich nazwisk. Na koniec Disney przejął kilka firm – w tym Lucasfilm, Marvel Studios, 20th Century Studios, Searchlight Pictures i Fox Star Studios.

Ostatnio jednak co jakiś czas pojawiały się doniesienia, że samego Disneya może kupić np. Apple. Producent iPhone'a znany jest z wykupywania dużych i małych firm; dla własnych usług i urządzeń, takich jak Shazam, Beats i tym podobne. Dodatek Disneya z pewnością byłby korzystny dla Apple tv+. Ale umowa nie powinna istnieć, co zostało teraz podkreślone.

Bob Iger powiedział prasie, że nie będzie przejęcia Disneya przez Apple. Jak powstały plotki, możecie przeczytać tutaj. Źródło obrazu: Apple.com

Rozdziały w tym poście:

1 Powracający dyrektor generalny Disneya, Bob Iger, zaprzecza plotkom
2 Powiązania między Bobem Igerem, Disneyem i Apple
3 podobnych postów

Wskazówka dotycząca Maca: znajdź i usuń duże pliki za pomocą Daisy Disk (reklama)

Dyrektor generalny Disneya, Bob Iger, zaprzecza plotkom

Po tym, jak Disney zwolnił poprzedniego dyrektora generalnego, Boba Chapka, Bob Iger, który wcześniej grał tę rolę, otrzymał polecenie powrotu na stanowisko wykonawcze. Będzie teraz kierował firmą Disneya przez następne dwa lata, podczas gdy poszukiwany jest następca na dłuższą metę. Iger wygłosił swoje pierwsze przemówienie do pracowników i prasy w poniedziałek. W ramach tego odrzucił plotki, że Apple lub jakakolwiek inna duża firma może kupić Disneya. I choć wprowadził je jego poprzednik, chce trzymać się pewnych ograniczeń, takich jak zamrożenie zatrudnienia i ograniczenia w podróżach (wydatkach). Ma to na celu zwiększenie rentowności Disney+.

Powiązania między Bobem Igerem, Disneyem i Apple

Plotki z pewnością nie pochodzą tylko z tego, co powiedział analityk „Apple powinno kupić [wstaw tutaj borykającą się z problemami i/lub lukratywną firmę]”, ale także z powiązań Boba Igera z Apple i Apple z Disneyem. Wreszcie, to Steve Jobs wychował Pixara od podstaw i umożliwił powstanie klasyków 3D, takich jak „Toy Story” czy „The Big Crawl”. Kiedy Iger został świeżo powołany na stanowisko dyrektora generalnego Disneya, skłonił go do zakupu Pixara w 2006 roku; Steve Jobs dostał miejsce w zarządzie. Do tego sam Iger dał początek spekulacjom, pisząc w książce w 2019 roku, że o fuzji obu firm prawdopodobnie dyskutowano by, gdyby żył jeszcze Steve Jobs.